|
www.szyMONTANA.fora.pl = Kulturalno Kulturowe Forum Zespołu MONTANA =
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ten tekst do muzyki... |
...pasuje. |
|
100% |
[ 9 ] |
...nie pasuje. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:01, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna, o której mowa była bardzo sfrustrowana, nie potrafiła właściwie ocenić sytuacji, w której się znalazła. Jej sposób odbierania świata polegał na dostrzeganiu samych negatywów i demonizowaniu problemów. Każda kolejna retrospekcja przynosiła jej poczucie winy za przebieg minionych wydarzeń (być może jakieś traumatyczne przeżycie?). Z drugiej jednak strony, nie potrafiła poradzić sobie z aktualnymi sprawami. Przerastał ją ogrom komunikatów, z których nienawiść i wrogość wylewały się strumieniem. Oba te czynniki złożyły się na jej demobilizację. W momencie, kiedy znalazła się w sytuacji „bez wyjścia” , obok nie było nikogo, kto mógłby uchronić ją przed napastliwością świata zewnętrznego. I tu dochodzimy do punktu kulminacyjnego- zadając sobie sprawę z beznadziejności zaistniałej sytuacji zdecydowała się na samobójstwo. "Po fakcie" jedna z bliższych osób domyśliła się, że przyczyną tragedii dziewczyny było osamotnienie, brak wsparcia i empatii ze strony przyjaciół. Czuje, że mógł zapobiec temu, co się wydarzyło, jest rozgoryczony i zrezygnowany. Ekhm...to tyle. Każdy ma swoją banię xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 23:21, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
martin_s
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:38, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwsza sprawa - Stavi, już kiedyś o tym gadaliśmy i mówiłem Ci - mnie nie drażni, kiedy ktoś "przeinacza" moje myśli przelane w tekst. W końcu nikt tak naprawdę do końca nie utożsami się ze świadomością autora (napisałbym 'twórcy' ale to takie wielkie słowo...) na tyle, by w całości poznać jego intencje, przemyślenia, spostrzeżenia.
I oczywiście jak już ryba pisała.
A skoro podajemy w jakiś sposób nasze 'dzieła' (znów takie wielkie słowo, oczywiście mówie tu o wszystkich, żeby później nie było) do publicznego poznania, przemyślenia, to 'mylnych' interpretacji nie da się uniknąć. Ale po co tak pesymistycznie mówić o 'mylnych' interpretacjach? Nie lepiej optymistycznie uznać, że skoro do kogoś coś przemiawia, wywołuje emocje, nawet w nieco inny niż zamierzony sposób, to nie jest wcale 'mylne'?
Druga sprawa - Wasze (czy może nasze, że się tak dołączę bezczelnie) wypowiedzi wędrują w bardzo ciekawym, i mądrym kierunku.
Dziewczyna mogła być już od jakiegoś czasu 'martwa' - wewnątrz siebie. Są rzeczy, z którymi można sobie nie poradzić, czasami ludzie, którzy powinni nas chronić, zadają nam największą krzywdę, jeszcze w dzieciństwie, a potem konsekwetnie te rany z czasem pogłębiają, kiedy ONA się buntuje, bo wie, że to nie jest dobre.
A co, gdyby takich jak ONA było dziś bardzo dużo? Co jest nie tak naokoło nas? Co o tym myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryba
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nibylandia.
|
Wysłany: Czw 14:51, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
co jest nie tak ?
nie tak jest to, że każdy przejaw indywidualności, chęci wybicia się z 'szarej masy', jest tłamszony.
nie tak jest to, że w świecie 'pełnym tolerancji' wytyka się palcami tych, co chcą żyć inaczej - we własnym rytmie.
i czasami nie da się mieć tego wszystkiego 'gdzieś'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: who cares...
|
Wysłany: Czw 15:57, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tak samo jak wielu innych rzeczy o których nie wspomnie bo wie o nich wystarczająco dużo ludzi... za dużo :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
staviklotz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: inąd
|
Wysłany: Czw 17:13, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
martin no mowie kwesta podejscia/charakteru ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miu
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie pamiętam
|
Wysłany: Sob 0:11, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
chyba wielu kiedyś zadawało sobie pytanie "Dlaczego mnie los tak pokarał?" "Czy ja w ogóle powinnam/powinienem żyć?" "O co tu do cholery chodzi?" Nasze stereotypy zamieniły się w chore uprzedzenia, a świat zaczął dzielić się na kilka grup. Wszędzie można dojrzeć nienawiść.
Chyba w każdym sercu mieszka taka "Ona". Bo nikt nie jest do końca szczęśliwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kociak
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nikąd
|
Wysłany: Sob 12:07, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
więć w pwenym sensie zgodzę się z Miu ;], ale moze tak wykroczę do ogólnej interpretacji.
za dawnych czasów jak oglądałam nałogowo w telewizji programy muzyczne, ktoś powiedział, że sukces utworu piosenki zalezy od tego, czy słuchacz ją zinterpretuje na własny, nieokrzesany sposób i odniesie ten tekst do swoich przygód dobrych, albo tych mniej przyjemnych z życia wziętych...
Nie wiem czy ktokolwiek mnie zrozumiał, ale cóż trudno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: who cares...
|
Wysłany: Sob 13:40, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja zrozumiałem i w pełni się zgadzam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrsSkellington
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:05, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
pasuje ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|