www.szyMONTANA.fora.pl

aurelia

ale muzyka mi sie srednio podoba, macie lepsze, ta jaest taka bardziej ponura i niska.. choc ogolnie lubie wszystkie, ta wcale nie jest w czolowce:P Smile

(bez obrazy)

Novik

wg mnie ta piosenka jest wyjebana w kosmos pod względem i muzyki i textu i taka ee... "życiowa" jest (if ju noł wot aj min Razz

) a interpretacji swojej przedstawiać nie będę bo się wstydzę ^^'

MrsSkellington · Wysłany: Nie 1:12, 02 Mar 2008 Temat postu:

To zdecydowanie jedna z najlepszych piosenek-moim zdaniem- ale to juz zapewne zauważyliście Wink

Interpretację pominę z racji parktycznie zupełnej odmienności zdania z przedmówcami, co w zasadzie nie zmienia faktu że mogłabym się wypowiedziedzieć ale ... nie czuję wewnętrznej potrzeby Wink

Chciałam jednakowosz tą wypowiedzią zaznaczyć wyjątkowość tego kawałaka w Waszym wykonaniu ;]

Miu · Wysłany: Wto 12:27, 04 Mar 2008 Temat postu:

jestem ciekawa kiedy Martin wypowie się na temat tej piosenki.

martin_s · Wysłany: Wto 12:30, 04 Mar 2008 Temat postu:

Ja już na jej temat wypowiedziałem się na początku tematu. A jeśli chodzi o interpretacje, to chyba nie mam do tego uprawnień... a w każdym razie zamiaru.

Miu · Wysłany: Wto 12:33, 04 Mar 2008 Temat postu:

aha. spoko. byłam po prostu ciekawa Twojej interpretacji

Karol · Wysłany: Wto 18:31, 04 Mar 2008 Temat postu:

ja interpretowac nie bede, bo jakos nie usmiecha mi sie publicznie obnazac z moimi uczuciami, a ta piosenke wlasnie bardzo uczuciowo (nie wiem czy to odpowiednie slowo) odbieram, powiem ze niewiem czemu ale mi o jednym nieudanym zwiazku przypomina.

Kociak · Wysłany: Wto 20:11, 04 Mar 2008 Temat postu:

w sumie myślałam czym wy się wszyscy zachwycacie w tej piosence, ale teraz przeczytalam ją sobie raz, drugi.. i tak jakoś mi wzieło...

a interpretacja no cóż... jednosłownie dziwna !

Góra · Wysłany: Wto 20:20, 04 Mar 2008 Temat postu:

to ja się tu naprodukowalam,żeby opisać co myślę ^^ (a nie przychodzi mi to łatwo, wierzcie[ani psianie ani myslenie, heh]) a tu wszscy piszą 'a ja nie powiem' 'ja nie bede' 'interpretacje zachowac dla siebie'. Czy ten temat nie był po to załozony, zeby się tą interpretacją podzielić?!
no dobrze, pewnie zle zrozumialam, jak wiekszosc innych rzeczy..

Kociak · Wysłany: Wto 21:12, 04 Mar 2008 Temat postu:

ale ja się swojej wstydzę^^

martin_s · Wysłany: Śro 14:08, 05 Mar 2008 Temat postu:

To bardzo dobrze, że się wypowiedziałaś, bo tak, właśnie o to chodziło w tym temacie - chciałem poznać Wasze interpretacje. Dzięki wszystkim, którzy się odważyli, ale ja swoją wolę zachować dla siebie z powodów o których ktoś tu już wcześniej pisał (jeśli w ogóle można mówić o 'interpretacji' w kontekście autora danego tekstu, no nie?).

staviklotz · Wysłany: Śro 16:19, 05 Mar 2008 Temat postu:

Ja sie niewypowiadam z tego powodu iz niewiem jak Ciebie martin ale mnie osobiscie wkurza jak ktos chybnie interpretuje moja wesola tworczosc na beju xP druga sprawa to taka ze niechetnie dziele sie moimi glebszymi odczuciami XD czyba ze po kilku ...glebszych xDDDD

ryba · Wysłany: Śro 21:23, 05 Mar 2008 Temat postu:

ja myślę że to jest po prostu tekst o dziewczynie, która postanawia się zabić - bez pożegnania, uprzedzenia. nikt nie wie co ją dręczy - jest samotna wśród tłumu. tak na prawde to umierała powoli juz od dłuższego czasu przez ludzką obojętność. choć kłębi się w niej wiele uczuć to przez ten natłok emocji ona sama nie potrafi ich nazwać - nie potrafi rozróżnić. boi sie wymagań jakie stawia przed nią świat. wie, że nie może już zmienic niczego co zrobiła, bo to już przeminęło i nigdy nie wróci. nie chce popełniać więcej błędów. może twierdzi, że bez niej będzie wszystkim lepiej ? postanawia więc skończyć z życiem, ale zapomina, że to co zrobi, uderzy najbardziej w kogoś, komu na niej zależy. mimo wszystko. tak ja widze ten tekst.

a co do tych 'mylnych interpretacji'... ja np. bardzo się cieszę, gdy ktoś w mojej 'twórczości' (też piszę od czasu do czasu, ale to są jakieś pierdoły) dostrzega coś 'innego' i próbuje utożsamiać sie z moim tekstem, kiedy odnajduje w nim coś 'swojego' i odkrywa go na nowo - dostrzega szczegóły i fantazjuje. można powiedzieć, że jest to na swój sposób wzruszające ^^'. ale co kto lubi, prawda ?! Very Happy

pozdrawiam!

staviklotz · Wysłany: Śro 22:01, 05 Mar 2008 Temat postu:

No wlasnie, pewnie to kwestia podejscia, ale mnie to osobiscie irytuje bardziej Smile

Góra · Wysłany: Śro 22:28, 05 Mar 2008 Temat postu:

co do twórczosci ja się bardzo identyfikuję z twórczością Ryby ^^ i się w niej odnajduje, mysle, ze to dlatego, ze mamy tyle ze sobą wspolnego i sie tak rozumiemy : ) podziwiam ludzi, którzy potrafią coś stworzyc, gdyż ja jestem niestety beztalenciem xD